Blogi Muzeum Literatury
Słowo kluczowe: bezpieczeństwo
Data dodania: 3 października 2012

Ponad rok temu pisałem o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z przystankiem tramwajowo-autobusowym na Trasie W-Z, szczególnie z barierką ograniczającą widoczność.

Kilka miesięcy temu ucieszyłem się, widząc demontaż tejże barierki. Niestety okazało się wkrótce, że wymieniono ją na identyczną, tylko nie skorodowaną – dalej ograniczającą widoczność. Pisałem w tej sprawie do Zarządu Transportu Miejskiego, uznając, że skoro autobusy i tramwaje korzystają z przystanku, to właśnie ZTM jest miejscem, które odpowiada za bezpieczeństwo tegoż. W odpowiedzi przeczytałem, że odpowiada za to nie ZTM, a ZDM. Jedna litera czyni różnicę; napisałem zatem do Zarządu Dróg Miejskich. Już niespełna tydzień później miałem odpowiedź – dołączony „do wiadomości” list z ZDM z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji skierowany do kolejnej instytucji – Tramwajów Warszawskich. Tu od lipca trwa milczenie.

Zastanawiam się, czemu za bezpieczeństwo przystanku odpowiadają akurat Tramwaje Warszawskie, ale martwi mnie fakt, że brak konkretnych działań mających zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, wchodzących i wychodzących z autobusów i tramwajów często wprost pod nadjeżdżające pojazdy (to wyjątkowo długi przystanek wprost na jezdni). Konieczne wydają się światła i zapewnienie bezpieczeństwa w związku z barierką utrudniającą dostrzeżenie pojazdów wjeżdżających z Wisłostrady. Zaczyna się sezon jesienny, będzie coraz niebezpieczniej.

Tymczasem mamy w tym miejscu słynny „totem”, wielopiętrowy znak – pomnik… właśnie, czego to pomnik?

"Totem" na Trasie W-Z

Data dodania: 10 maja 2011

Tym razem nie o edytorstwie – a jednak na temat ważny dla odwiedzających Muzeum Literatury.

Remont przystanków „Stare Miasto” nie został zakończony pomyślnie. Tłumy pasażerów ryzykują, kiedy wysiadając na wspólnym pasie tramwajowo-autobusowym usiłują przejść na chodniki – tym bardziej, że autobusy i tramwaje często zatrzymują się daleko za przejściem dla pieszych. Ryzyko jest tym większe, że osoby idące w kierunku Starego Miasta narażone są na dodatkowe niebezpieczeństwo – przechodząc przez ulicę dojazdową z Wisłostrady do Trasy W-Z często dopiero w ostatniej chwili mogą zauważyć nadjeżdżające (zwykle z dużą prędkością) pojazdy. Widoczność bowiem ogranicza barierka – co pokazuje dołączone zdjęcie.

Nie wiem, czy barierka ta jest zabytkowa – bo najpraktyczniej byłoby ją wymienić np. na przezroczystą. W każdym przypadku – ponieważ miasto planuje poprawianie przystanku Stare Miasto – należy zapewnić bezpieczeństwo pasażerom korzystającym z komunikacji miejskiej. Rozwiązaniem byłoby:

1) wprowadzenie sygnalizacji świetlnej na wysokości przystanku oraz drogi dojazdowej i Nowego Zjazdu – światła powinny być zsynchronizowane z odjazdem pojazdów ZTM z przystanku, aby nie tworzyć korków

2) wybudowanie wysepki przystankowej

3) usunięcie obecnej barierki (jeżeli nie ma statusu zabytku) i zastąpienie jej barierą zapewniającą widoczność.

Mam nadzieję, że miasto zaproponuje i zrealizuje rozwiązanie zapewniające bezpieczeństwo – bo teraz każdy dzień grozi wypadkiem. Wiem, że przystanek „Stare Miasto” ma być poprawiany – warto poprawić także i te elementy.

[fot. Łukasz Garbal]

Powiadomienia o nowych wpisach


 

O autorze
dr Łukasz Garbal – polonista. Adiunkt w Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie, pracuje w Instytucie Dokumentacji i Studiów nad Literaturą Polską, oddziale Muzeum. Jeden z laureatów stypendium „Polityki” w 2009 r.
Publikuje recenzje książek historycznych w „Nowych Książkach”. Zainteresowania: edytorstwo, związki literatury i polityki, Witold Gombrowicz, Jan Józef Lipski.

 

Muzeum Literatury
Ostatnie wpisy
Archiwa
Blogi Muzeum Literatury
Copyright © 2010-2014 Muzeum Literatury